Tatry: na Starobociański Wierch z Doliny Kościeliska!

Starobociański Wierch (2176 m.n.p.m.) to najwyższy szczyt polskiej części Tatr Zachodnich. Kusi turystów niesamowitymi widokami, a także nieprzeciętnymi walorami przyrodniczymi. Z dala wyróżnia się charakterystycznym kształtem – wygląda jak naturalna piramida! Oto opis wycieczki na Starobociański Wierch wybierając wariant startu z Doliny Kościeliska.

Start: Kiry

Wycieczkę zaczynamy w Kirach (927 m.n.p.m.), jest to część podtatrzańskiej wsi Kościelisko. Na starcie szlaku znajduje się rozległy parking samochodowy, w łatwy sposób dostaniemy się tam także busem z Zakopanego. Zanim wejdziemy na szlak, należy zakupić bilet do Tatrzańskiego Parku Narodowego – szczęśliwie można to uczynić drogą internetową, co pozwoli oszczędzić sporo czasu w razie kolejki do kas. Z Kir obieramy trasę zieloną, która przez parę kilometrów prowadzić będzie wzdłuż uroczego potoku Kirowa Woda. Dolina Kościeliska uchodzi za jedno z najpiękniejszych miejsc spacerowych w Tatrach Zachodnich. Turystów czeka przyjemny trekking pośród ostro opadających do doliny szczytów, a przede wszystkim mnogość rozmaitych form skalnych do podziwiania. Istnieje także możliwość zejścia ze szlaku w celu zwiedzenia urokliwego Wąwozu Kraków z jaskinia Smocza Jama, a także Jaskini Mylnej, Raptowickiej czy też Mroźnej. Koniec łagodnej drogi wzdłuż potoku zwiastować będzie rozwidlenie szlaków – wówczas należy wybrać trasę żółtą, która szybko doprowadzi do schroniska PTTK na Hali Ornak.

Zaczynamy podejścia!

Schronisko znajduje się ok. sześć kilometrów od Kir na wysokości 1108 m.n.p.m. Droga jest więc praktycznie płaska i do tej pory nie powinna sprawiać absolutnie żadnych trudności. Pierwszym kondycyjnym wyzwaniem będzie dopiero dalszy trekking żółtym szlakiem turystycznym na przełęcz Iwanicką (1459 m.n.p.m.). Szlak w większości składa się z wygodnych do chodzenia kamieni. Stosunkowo szybko spośród drzew przebijać się zaczną urocze widoki na imponujące szczyty Tatr Zachodnich. Dojście do przełęczy oznacza konieczność skrętu w lewo, na szlak zielony i rozpoczęcie kolejnego wymagającego podejścia. Po kilkunastu minutach wysoka roślinność ustąpi kosówce, co zwiastować będzie osiąganie coraz to lepszej wysokości, coraz to ciekawsze zaczną się robić widoki. Ścieżka przeprowadzi nas przez aż cztery szczyt północnej grani Siwego Zwornika, z których najbardziej znanym jest Ornak (1854 m.n.p.m.). Ciekawym obiektem będzie z pewnością wierzchołek Zadniego Ornaka (1867 m.n.p.m.), na którym znajduje się grupa tzw. Siwych Skałek. Zwornik odchodzi od głównej grani tatrzańskiej i obfituje w cudowne widoki właśnie na jej szczyty i majaczące w dole doliny – Kościeliska na wschodzie, Chochołowska na zachodzie. Ornak jest dobrym miejscem na chwilę oddechu i odpoczynku, a dla osób o słabszej kondycji może stać się nawet godnym i satysfakcjonującym celem wyprawy.

Czas na główną grań!

Szlak zielony wychodzi na główną grań tatrzańską w pobliżu wierzchołka Siwego Zwornika (1965 m.n.p.m.). Idąc w kierunku wschodnim dotrzeć można w ok. godzinę na najwyższy szczyt Tatr Zachodnich – na Bystrę (2248 m.n.p.m.), wierzchołek leży już po stronie słowackiej. Osoby o lepszej kondycji mogą pokusić się o połączenie Bystrej właśnie ze Starobociańskim Wierchem. Aby udać się prosto na ten wierzchołek, należy udać się z Siwego Zwornika w prawo, czerwonym szlakiem turystycznym. Samo podejście może okazać się dosyć wymagające, ale trudy zrekompensują niesamowite widoki ze szczytu. Doskonale prezentuje się stamtąd chociażby wspomniana już Bystra, ale także mnóstwo innych pobliskich wierzchołków Tatr Zachodnich. Patrząc na wschód, dopatrzyć się można natomiast skalistych i niebezpiecznych grani Tatr Wysokich. Starobociański Wierch jest dosyć popularnym szczytem, jednak najczęściej nie przyciąga on tłumów, będzie więc ciekawą opcją dla tych, którzy w góry jeżdżą dla ciszy, spokoju oraz przyrody.