Strój ludowy – podhalański

Generalnie trzeba powiedzieć, że górale zamieszkują Beskidy, Pieniny i Tatry. Etnografowie wyróżniają wśród nich kilkanaście grup, między innymi górali żywieckich, śląskich, spiskich, orawskich, babiogórskich, pienińskich. Każda z grup posiada pewną odrębność wynikającą z odmiennej historii (na przykład Spisz i Orawa przez długi czas wchodziły w skład państwa węgierskiego) i innego sąsiedztwa (na przykład w Beskidzie Śląskim góralki przejęły elementy z bardziej paradnego stroju cieszyńskiego, a górale noszą kamizele, zwane po śląsku bruclikami).

Należy wiedzieć, że skóra, owcza wełna i len to surowce, z których kiedyś sporządzano wszystkie części stroju góralskiego. Ubiór był dostosowany do rodzaju gospodarki oraz klimatu. Trzeba powiedzieć, że pasterstwo wiązało się z długim przebywaniem poza domem i przemierzaniem dużych odległości w górskim terenie. Stopy były więc zabezpieczone zrobionymi z grubej skóry kierpcami, a spodnie były wąskie, aby nie przeszkadzały w marszu. Na lnianą koszulę zakładano krótki kożuszek bez rękawów, który podczas pory zimowej chronił od mrozu, latem zaś od upału. Na wierzch narzucano sukienną cuchę (gunię), na tyle krótką, żeby nie utrudniała chodzenia, a na tyle długą, że można było się nią było nakryć podczas snu. Głowę osłaniał filcowy nieprzemakalny kapelusz chroniący od deszczu i słońca. Natomiast skórzany pas, zapinany na kilka sprzączek, miał kieszonkę na tytoń, fajkę i pieniądze. W mroźne zimy noszono kożuchy.

W podróży niezbędna była skórzana lub wełniana torba, a nierzadko też ciupaga – siekierka na długim trzonku. Warto wiedzieć, że ze strojów góralskich najbardziej znany jest podhalański. Strój męski to biała koszula spięta pod szyją mosiężną spinką, sukienne białe spodnie z lampasami, zdobione na udach parzenicami, szeroki skórzany pas zwany bacowskim, krótka cucha z haftowanymi motywami roślinnymi narzucona na ramiona oraz skórzane kierpce mocowane na łydki rzemieniem. Ubiór mężczyzny uzupełniał nieodłączony kapelusz – kłobuk, ozdobiony egzotycznymi muszelkami kauri, a w przypadku kawalerów również ptasimi piórami. Znów kobiety noszą białe koszule z szerokim kołnierzem, bogato zdobione dziurkowym haftem, kwieciste spódnice, pod które wdziewają lniane halki (fartuchy), haftowane gorsety sznurowane czerwoną wstążką, na szyi czerwone korale, a na nogi zakładają białe skarpety i kierpce. Hafty, gorsety, kwiecista spódnica z wełenki to wpływy krakowskiego stroju.

Dawniej noszono płócienne spódnice farbowane na granatowo w białe wzory, tzw. farbanice, a gorset zastępowały katanki i wizytki z długim rękawem.